Tabaque

wspomnienia z mojego ukochanego bloga sunsilkowego, który przestaje istnieć. wspomnienia są bezcenne.

poniedziałek, 6 grudnia 2010

23.06.10 // jeszcze czerwiec.

chwilo trwaj, bądź wieczna. bardzo bym tego chciała..

ucieka czas jak oszalały
wzloty i upadki - część kolejna z życia Natalii

byłam w Gdańsku, praca złożona w dziekanacie i u promotora
obrona 2 lipca. jednak.:)
z moim promotorem nie można być niczego pewnym
już to wiem na 100 % !
Pączek już obroniony, świętowanie godne:)
moje poczynania na fotkach:)

a ja się zbieram na kolejny wyjazd.
jadę w piątek, wtedy wracam w czwartek następny do domu
i w piątek na obronę z samego rana
a w sobotę spowrotem i już wtedy 3 miesiące tam

ogólnie różnie się dzieje między mną i P.
chwile ekstazy przeplatają się ze smutkiem
te nasz zmienne nastroje
jednego dnia przywozi mnie o 22 z pracy
o 24 jest już u mnie i siedzimy do nocy
szaleńcy
a później ja zostaję w Gdańsku na noc
i już się zmienia
mówi że czuje się jak mrówka która chce zatrzymać pociąg
i tak to jest...
czasem wszystko na opak.
nie można mieć wszystkiego

ale dobra. teraz mam 1,5 dnia na zakupienie czegoś na obronę
mam nadzieję że wejdę do pierwszego sklepu i już...
no i uczyć się muszę
dam radę ze wszystkim

jak to zrobić by się tak nie przywiązywać.. no jak?
by potrafić się odciąć, dać pomyśleć i zadecydować tej drugiej osobie
bez takiego lęku, że znów coś źle zrobiłam
niby wiem że nie zrobiłam nic złego ale się obwiniam
i po prostu serce mnie boli jak On tak reaguje
niby nic nie mówi, ale ja to czuję...

będzie ok. musi być
jakby nie było, będzie ok.
muszę to sobie powtarzać..


N.

nie mogę dodać zdjęć..

komentarzy [14] Komentuj z głową »
zakochana
20.07.10 11:42, *Misialinka* // //
// skasuj komentarz
heya co tam u Ciebie? ja w ogole w tyle jestem i nie wiem jak tam Twoja obrona?
zajęta
15.07.10 18:10, **Kirke**
// skasuj komentarz
i jak po obronie? piątka oczywiście jest?
zakochana
14.07.10 21:14, Czarno_to_widzę // .
// skasuj komentarz
;**
leń
14.07.10 11:18, Wyrzeźbiona Z Czekolady // .
// skasuj komentarz
nie, no już połowę lipca mamy :P jak tam łobuzie? :*
zajęta
13.07.10 18:39, bdagusia
// skasuj komentarz
:*
sexy
13.07.10 11:48, clymenia // .
// skasuj komentarz
już lipiec gorący ;*
zadowolona
08.07.10 20:46, pani_zuczek
// skasuj komentarz
obrona na 5 a jak u ciebie ? :)
sexy
29.06.10 10:25, clymenia // .
// skasuj komentarz
czerwiec który chyli się ku końcowi :*
sexy
24.06.10 13:06, clymenia // ,
// skasuj komentarz
Na pewno będzie dobrze, jak w to będziesz wierzyć to tak będzie. Powodzenia na obronie ;*
zakochana
24.06.10 11:37, *Misialinka* // //
// skasuj komentarz
ja też nie mogę dodać zdjęciów ;p a wpisa zrobiłam.Będzie dobrze,na pewno... facet czasem musi pomilczeć żeby potem słowa mu się z ust wylewały ;p
leń
24.06.10 10:19, Wyrzeźbiona Z Czekolady // .
// skasuj komentarz
właśnie nie boli aż tak bardzo jak wszyscy myślą :P ja też się za szybko i za bardzo do wszystkiego i wszystkich przywiązuję.
zakochana
23.06.10 21:41, Czarno_to_widzę // .
// skasuj komentarz
ah doskonale Cie rozumiem, nic nie zrobilas,ale jednak jest lęk, ze moze jednak Twoje zachowanie moglo zostac zle odebrane...przez niego. Mam tak samo czasami i potem jest ten niepokoj do momentu kiedy się odezwie i wtedy juz wiesz,czy jest okej czy jednak ten lęk jest uzasadniony. Dla nas kobiet milosc nie jest oazą spokoju, to męka przez zazdrosc, niepewnosc, nieufnosc;p tak bardzo jej pragniemy, a jednoczesnie nie potrafimy dac się ponieść bez obaw.
zakochana
23.06.10 21:22, Nieodkryta Tajemnica...
// skasuj komentarz
Będzie dobrze, musi być ! Będziesz tam 3 miesiące, czyli gdzie? :) Mi pozostało już niewiele dni do obrony, sądny dzień 29.06 :) Powodzenia !
zajęta
23.06.10 21:18, bdagusia
// skasuj komentarz
Nikt nie może dodać zdjęć:( Zaczynam sie zastanawiać, czy to nie początek końca... pamiętam jak było z F... najpierw nie dało się dodać wpisu a potem... Jeżeli chodzi o przywiązanie moja droga to nie da się nie przywiązać... jeżeli Cię to pocieszy to powiem CI, ze własnie powinnam się uczyć, od jutrzejszego egzaminu wiele zależy ale ja nie potrafię bo trochę ponad dwa lata temu byłam na swoim pierwszym fundacyjnym wyjeździe- Rzym i Patryk a dzisiaj się dowiedziałam, że Patryk może być w ciężkim stanie... i ryczę jak bóbr i ciągle o tym myślę i próbuję się wszelkimi możliwaymi sposobami skontaktować z jego rodzicami i nic... i boję się tak cholernie się boję... Buziaki kochana i powodzenia 2 lipca:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz